Na tę specjalną okazję, jak rok do roku są Święta Bożego Narodzenia, napisałem taki oto, humorystyczny poniekąd, ale też trochę refleksyjny, utwór "literacki":
Choć za oknem szaro,
Żaden śnieg nie prószy,
Chociaż na nic czapka,
Bo nie marzną uszy
Idą Święta...
W domu krzątanina
Mycie okien, pranie.
Brak Ci czasu, myślisz:
Na Boskie skaranie!
Idą Święta...
Jednak kiedy mikser
I szum aut ucichnie,
Usiądź w ciszy, wspomnij,
Niech radość rozbłyśnie!
Nie przehandluj jej w sklepie
Ani na straganie.
Niech ten czas świąteczny
Piękny Nam się stanie.
Pamiętaj więc o rodzinie
Nawet, gdy Wigilia minie.
W Święta wszystkim bądź życzliwy,
Nawet wrogom zdaj się miły.
Tu nie chodzi o prezenty
Ani, że Mikołaj Święty.
Nie choinka najważniejsza
Ani zupa najpyszniejsza.
Tutaj chodzi o rodzinę,
O spędzone miłe chwile,
O rozmowy, łzy, wzruszenia,
O składane w krąg życzenia.
Zapamiętaj więc, Człowieku,
O miłości, cieple, śmiechu!
Nuć kolędy, przytul dzieci
Kiedy gwiazdka pierwsza świeci.
A na koniec tej składanki
Proste słowa prawie z bajki:
W Naszym wieku nowoczesnym
Jezus mały ciągle pierwszy...
Wszystkim Moim Czytelnikom życzę spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych. Niech będzie to czas refleksji, oderwania się od szarej codzienności, odgrodzenia się murem od stresów i niepokojów. Zafundujcie sobie prawdziwie spokojne Święta, pełne radości i wzajemnej życzliwości, z niekoniecznie pełnymi stołami i upchanym pod choinką transportem upominków.
Pięknie to zostało napisane! Wzajemnie :)
OdpowiedzUsuń